Ktoś powie, że skromnie, bo przecież w innych miastach świata dochodziło do licznych pochodów, u nas stacjonarne stoisko jądrowe z nagłośnieniem pod pomnikiem M. Kopernika na Krakowskim Przedmieściu. Lecz po manifestacji 14 września nasze skromne fundusze Stowarzyszeniowe pochodzące z dobrowolnych wpłat członków i sympatyków wyczerpały się, a jednak organizacja stoiska nie wymaga większych pieniędzy na promocję wydarzenia. Ludzie sami przyjdą, zwłaszcza w czasie dobrej pogody i w niedzielę, powszechne są spacery Starówką i Krakowskim Przedmieściem.
Po drugie byliśmy tam przez cztery godziny, pochody natomiast mają to do siebie, że przejdą i pójdą dalej. Tak czy inaczej, wydarzenie było sukcesem i cieszyło się niemałym zainteresowaniem ze strony przechodniów. Ze strony organizacyjnej też zresztą wzięły udział osoby, które we wcześniejszych akcjach Stowarzyszenia udziału nie brały, no i było nas więcej. Razem z nowym dużym transparentem, nagłośnieniem, materiałami promocyjnymi z Ministerstwa Energii czy pisma “Postępy techniki jądrowej, które dostarczył Pan Stanisław Latek, stoisko wyglądało bardziej bogato niż poprzednimi razy.
W ciągu 4 godzin zebraliśmy przeszło sto podpisów pod petycją do Premiera w sprawie przyspieszenia realizacji Polskiego Programu Energetyki Jądrowej. Na poprzednią otrzymaliśmy obszerną odpowiedź, opublikowaną nawet na stronie Ministerstwa Energii. Lecz nie od Premiera, do którego w końcu była adresowana. Generalnie można być zadowolonym, jeśli chodzi o metodę małych kroków którą chcemy wreszcie przełamać inercję w kwestii budowy polskiego atomu.